49     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Wywiad z Soulcatcherem



Szymon "LooZ" Janus


Nie ma chyba internauty który nie znał by wortalu Gry Online. Za chwilę przeczytacie ekskluzywny wywiad, jaki raczył udzielić dla SS-NG dobrze nam znany Soulcatcher.



- Na pewno z uwagą przyglądasz się polskim producentom. Jakiej polskiej grze wróżysz sukces poza granicami Polski ?
W Polsce nie brakuje zdolnych programistów i grafików, niestety aby gra odniosła sukces na rynku światowym potrzeba coś więcej niż tylko dobrego produktu. Zakładając więc nawet, że ktoś wyłoży całkiem spore pieniądze na samą produkcję to będzie potrzebował jeszcze co najmniej drugie tyle na promocję, szczególnie na rynku amerykańskim. Kolejna kwestia jest taka, że miary sukcesu są różne i nawet całkiem średnia sprzedaż na rynku zachodnim może się okazać oszałamiającym sukcesem dla polskiego producenta. Będę powściągliwy i powiem, że na zachodzie z pewnością zostaną zauważone CHROME (Techland) i THE WITCHER (CD Projekt Red Studio)

- Czy pamiętasz jaki był pierwszy post na GOL-u ?
Chodzi Ci zapewne o wypowiedź na Forum Dyskusyjnym GRY-OnLine. Tak oczywiście, że pamiętam. Brzmiała "Czy ktoś potrafi przeczytać to co napisałem ble ble" :), a pierwsza skierowana do czytelników, to wiadomość opublikowana jeszcze w grudniu 2000 roku - życzenia świąteczne.

- SS-NG to zin o grach, a więc musi paść pytanie o ulubione gierkowe tytuły?
Jeżeli chodzi o gry, w które gram dla przyjemności to jestem wielkim fanem gier MMOcRPG. Gram we wszystkie bardziej znane produkcje. Obecnie kończę swoja znajomość z DARK AGE OF CAMELOT i zaczynam z SHADOWBANE, a na horyzoncie zbliża się już STAR WARS GALAXIES. Ulubionym tytułem jest ten, w który gram w danej chwili :). Każda z tych produkcji wykracza daleko poza możliwości nawet najlepszych tytułów single player.

- Skąd się wziął nick "Soulcatcher"? Używasz może jeszcze innych?
Ciężko mi przypomnieć sobie kiedy ksywka "Soulcatcher" padła po raz pierwszy. Prawdopodobnie było to jeszcze parę lat temu podczas pierwszych kroków ULTIMY ONLINE (beta testów). Przydomek ten pochodzi od pseudonimu jednej z drugoplanowych postaci cyklu książek autorstwa Glena Cooka "The Black Company", kobiety która radzi sobie dobrze we wszystkich, nawet najtrudniejszych sytuacjach. W grach używam również wielu różnych ksywek, w miarę potrzeb, najczęściej Soul, Ann, LoveAndPeace i LoveAndHate

- Ostatnio GOL wystartował z płatnym zinem o grach. Skąd pomysł na stworzenie go i jak Twoim zdaniem wygląda polska scena zinów o grach. Jak na niej wypada SS-NG?
Po pierwsze nie wydajemy zina. Zin ze swojej definicji jest tworzony przez grupę fanów (amatorów), nie przez firmę i ma obejmować interesujący tych fanów (zawężony) zestaw tematów, a my staramy się poruszać wszystkie kwestie związane z grami. Po drugie nasze wydawnictwo, Elektroniczny Dwutygodnik GRY nie jest płatne. Darmowy dostęp do niego mają wszyscy użytkownicy naszego serwisu posiadający abonamenty MayClub i GOLMAX. Nie sprzedajemy tego wydawnictwa, to jest prezent dla tychże ludzi, a zamknięta forma jest związana z tym, że zawiera on sporo materiałów przedpremierowych (np. poradniki), których nie ma jeszcze opublikowanych na serwisie informacyjnym. Nazwa "elektroniczny magazyn" wzięła się z faktu, iż układ materiałów jest bardziej zbliżony go gazety niż do strony internetowej.
Jeżeli chodzi o polskie ziny poświęcone tematyce gier to pomijając fakt, iż większość z nich nie jest zinami w czystej formie tylko internetowymi serwisami offline, potwierdzają one ogólnie znaną prawdę, że w Polsce jest bardzo dużo zdolnych ludzi, którzy chcą bez gratyfikacji poświęcać swój czas na tworzenie tego typu wydawnictw. Wiem z własnego doświadczenia jak wiele pracy trzeba poświęcić na przygotowanie materiałów na takie wydawnictwo i mogę tylko pogratulować autorom świetnych efektów.

- Jakie macie plany na przyszłość, tą bliższą, jak i trochę dalszą?
Będziemy stale rozwijali nasz wortal. Poza polepszaniem jakości dotychczasowych serwisów, zamierzamy w ciągu najbliższych miesięcy wprowadzić zupełnie nowe usługi zarówno w części premium jak i w zakresie usług przeznaczonych dla wszystkich czytelników. Poza działalnością internetową, to w temacie "gry" przygotowujemy już kolejną ulepszoną wersję Encyklopedii Gier 2004.

- Jaki wpływ na oglądalność ma wprowadzenie płatnego archiwum, czy zauważyliście może jakiś nagły odpływ użytkowników?
Rozumiem, że pytasz się o czytelników zaglądających na nasze serwisy? Nie zauważyłem większej zmiany. Dokładniejsze wyniki będą znane za kilka miesięcy jak uwidocznią się trendy. Z danych chwilowych mogę powiedzieć, że ilość otwartych stron praktycznie się nie zmieniła (jest to jakiś spadek, gdyż jak do tej pory notowaliśmy z miesiąca na miesiąc wzrost). Jeżeli zaś chodzi o zarejestrowanych i płacących użytkowników to zanotowaliśmy znaczący przyrost w stosunku do ilości abonentów MayClub (oferta płatnych usług wprowadzona rok temu). Oferta GOLMAX, która została wprowadzona razem z Archiwum według naszej opinii świetnie się uzupełnia z MayClub.

- Mógłbyś powiedzieć jak wygląda dzień w redakcji? Czy wygląda to mniej więcej jak praca w gazetach o grach komputerowych ?
Och wiesz :), to ciężko powiedzieć, każda z osób ma przydzielony zakres obowiązków, mało jest prawdziwej pracy grupowej, redakcyjnej. Tworzenie i publikowanie treści to tylko cześć naszych zadań, także nasza praca nie wygląda zbyt "redakcyjnie", a raczej biurowo. Ot grupa ludzi stukająca w klawiatury i rozmawiająca przez telefony.
- Czy wierzyłeś w taki sukces Encyklopedii Gier?
Oczywiście tak, to jedyne tego typu wydawnictwo na świecie, bardzo obszerne i aktualne. Ludziom bardzo spodobało się to, że jeszcze w kilka miesięcy po pojawieniu się tego produktu na rynku mieli cały czas, za sprawą aktualizacji, bieżące dane w encyklopedii. Będziemy się starali usprawniać to wydawnictwo zgodnie z sugestiami kupujących i już jesienią będziecie mieli okazję zobaczyć nową edycję EG2004, która mam nadzieję będzie łatwiejsza do kupienia niż EG2003 (podstawowy problem z EG2003 był taki, że zbyt szybko znikała z kiosków :))

- Czy sprzedaż EG2003 miała znaczący wpływ na sytuację finansową GOL-a? Czy zarobiliście na tym zadowalające pieniądze ?
Całość zysków z EG2003 została przeznaczona na rozwój i finansowanie darmowych usług na wortalu GRY-OnLine. Tak, była to znacząca kwota.

- Jaka rzecz jest dla Ciebie najcenniejsza na GOL-u?
Ludzie. Zarówno autorzy tekstów i redaktorzy jak i czytelnicy.

- Skąd pomysł na GOL Adventure ? Jak dla mnie to genialny pomysł :) Czy miało to służyć jako zachęta do wykupienia abonamentu MayClub który uprawnia do wzięcia udziału w konkursie czy moze redakcja jest pełna fanów sportów ekstremalnych ? :)
Mamy zarówno jako firma jak i osoby prywatne, dostęp do wielu ciekawych imprez. Część z nas uprawia różnego rodzaju sporty ekstremalne, uznaliśmy więc że może to być ciekawy dodatek dla naszych abonentów. Tak dla ciekawostki powiem iż jedna z osób z GOLa ma uprawnienia do pilotowania wszystkich samolotów poza rejsowymi JumboJetami :))).

- Wielu ludzi uważa, że już niedługo GOL stanie się całkowicie płatny. Czy maja oni jakiekolwiek powody do obaw ?
Nigdy nie zamierzaliśmy uczynić naszego serwisu płatnym. Wydaje nam się że płatne archiwum w takiej wersji jak obecnie jest pozwoli nam w wystarczającym stopniu zdobyć fundusze zarówno na nowe projekty dla abonentów jak i na nowe atrakcje dla wszystkich czytelników.

- Czy wg. ciebie GOL ma w tej chwili liczącego się konkurenta, a jeśli tak to kogo ?
To zależy w czym. Jeżeli chodzi o spalanie dużej ilości własnych pieniędzy w zamian za słupki pokazujące oglądalność to tak, jest kilka serwisów w Polsce które mają aspiracje aby stać się drugim GRY-OnLine (życzę im powodzenia), jeżeli chodzi o poziom materiałów i usługi płatne to proszę zapytać się czytelników, gdyż moja opinia jest zbyt subiektywna.

- Jakie wymagania musi spełniać osoba, która chce pracować w GOL-u?
Musi bardzo dobrze znać się na grach, być obowiązkowa, punktualna, uczciwa, gotowa na poświęcenia i posiadać w sobie to coś co spowoduje że wybierzemy ją z długiej listy chętnych. Innymi słowy stawiamy ludzi solidnych i ambitnych przed "gwiazdami".

- Jak wyglądały Twoje początki w tej pracy?
Właściwie nic się nie zmieniło, jak trzy lata temu zacząłem pracować to do tej pory nie mogę się odrobić z zaległości :). Wielu ludzi myśli że GOL to takie miejsce gdzie gra się w gry z przerwami na lody i coca-cole, ale prawda jest taka że to normalna ciężka praca biurowa z tą jedną różnicą że zajmujesz się czymś co się interesuje. Tak było i tak jest nadal.

- Padło już mnóstwo pytań dotyczących Twojej pracy, przejdźmy teraz do życia prywatnego. Jakie jest Twoje hobby, czym lubisz się zajmować w wolnej chwili (zakładając, że masz wogóle wolne chwile)?
He, he mam nadzieję że cię nie zaskoczę :), lubię grać w gry komputerowe, szczególnie w MMO. A poza tym to mam raczej standardowe zainteresowania : lubię pływać, podróżować, jeżdżę na rowerze, gram czasami w tenisa, chodzę do kina, na koncerty, czytam książki. Jako człowiek posiadający rodzinę 2+2 sporo wolnego czasu spędzam na rozrywkach charakterystycznych dla wieku 5 - 7 lat, ale to całkiem przyjemne zajęcie.
- Gdybyś nie pracował w GOL-u, to czym chciałbyś się zajmować?
W związku z tym że na Legię Cudzoziemską jestem za stary, a astronautów w okularach nie biorą, zadowolił bym się jakimś średniej klasy stanowiskiem w Microsoft :). A tak na serio to ja jestem z cyklu "żadnej pracy się nie boję". Pracowałem w bardzo wielu różnych dziwnych miejscach od zbierania owoców po hutę stali. Wychodzę z założenia że pracuję tak długo jak sprawia mi to satysfakcję, potem szukam nowej pracy. Mam nadzieję że w GRY-OnLine zabawię jeszcze długo.

- Twoje największe marzenie...?
Chciałbym aby moje dzieci mogły żyć w kraju gdzie za uczciwą pracę dostaje się uczciwe pieniądze.

- Czy w tej chwili praca w GRY-OnLine pozwala ci żyć na przeciętnym poziomie ? Czy pracując "przy gierkach" można się z tego utrzymać ?
Tak, moja praca w GRY-OnLine oraz inne źródła dochodu pozwalają mojej rodzinie żyć na średnim poziomie. Jest to opłacone brakiem nadmiaru wolnego czasu. Jeżeli chodzi o "pracę przy gierkach" to całość dochodu GRY-OnLine związana z działalnością internetową idzie na utrzymanie i rozwój naszego Wortalu.

- I ostatnie pytanie :) Zachęć w kilku słowach osoby nie znające jeszcze GOLa do wizyty na waszym wortalu.
Jesteśmy graczami, traktujemy gry komputerowe bardzo poważnie, zajrzyj do nas a zobaczysz co udało się zrobić przy udziale kilkudziesięciu osób przez trzy lata.


49     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Wywiad z Soulcatcherem